Do wymiany raz na 2-3 lata. Teraz mozna kupic 2 szt za 80zl, wczesniej kosztowaly 250zl. Koszt nieduzy. Czas wymiany 2 szt. to 1 godzina dla amatora. Narzedzia to podnosnik, klucz do kol i klucz nasadowy 8mm i 10mm - najlepiej na malej wkretarce akumulatorowej. Gumom chyba po prostu szkodzi plyn do spryskiwaczy.
1) ściągamy zaślepkę spryskiwacza.
2) odkręcamy koło
3) odkręcamy przednią część nadkola
4) widzimy pompkę

5) wypinamy z niej przewód dostarczający płyn
6) pompka jest wpięta na zatrzaski
7) wkładamy płaski śrubokręt od góry i podważamy delikatnie zatrzask, wtedy pompeczka nam się ładnie wypina
8) wyciągamy (wysuwamy pompkę) z tego 'okulara'
9) wpinamy nową (będzie słychać charakterystyczny KLIK
10) składamy po kolei, to co rozebraliśmy
A tutaj filmiki instruktażowe:
Te spryskiwacze, jak się je już wyciągnie ze zderzaka, można spokojnie rozebrać, przeczyścić i złożyć. Same rozebranie i złożenie to niecałe 2 minuty roboty. Trzeba oczyścić środek i całą uszczelkę gumową, która działa jako tłoczek, ponieważ zazwyczaj na niej zbiera się cały brud. Następnie ją należy nasmarować i złożyć. Jeśli już uszczelka jest wytarta, można ją wyciągnąć z oryginału i zamienić. Same chińczyki nie są złe i działają, ale z oryginału trzeba wyciągnąć gumową rurkę. Jak dobrze pamiętam, ma ona około 10 cm długości, coś w tym stylu. Ta rurka ma grube ścianki, przez co zmniejsza się średnica otworu wewnątrz, a przez to powstaje większe ciśnienie. Chińskie zamienniki nie mają tej gumowej rurki, dlatego ich średnica w środku jest większa, a ciśnienie na reflektor jest mniejsze, dlatego wszyscy myślą, że te zamienniki są gorszej jakości. Jednak gdy wyciągniemy z oryginału tę gumową rurkę, działają jak chińczyki. Tak przynajmniej jest w spryskiwaczach od modelu E92 2008. To sprawdzone już na kilku autach.
---
W spryskiwaczu reflektora mamy 3 uszczelnienia.
1) O-ring w miejscu, gdzie podłączamy wężyk z płynem - średnica otworu 9 mm, grubość 1.6 mm.
Ja zastosowałem o-ring 9 x 1,8 mm - wchodzi ciaśniej, ale lepiej uszczelnia. Sądzę, że 8 x 1,8 mm też będzie dobry. Wymiana nie wymaga rozbierania spryskiwacza.
2) Taki sam o-ring 9 x 1,8 mm lub 8 x 1,8 mm pod końcówką dyszy spryskującej.
Demontaż prosty, wystarczy wyciągnąć lekko dyszę, pojawi się taka plastikowa klapka. Następnie lekko ją podważamy płaskim wkrętakiem i pociągamy końcówkę dyszy i gotowe.
3) Jeżeli dmuchając mocno w miejscu podłączania wężyka słyszysz choćby delikatny szum powietrza, to oznacza, że niestety nie ma szczelności na tłoczku spryskiwacza. Płyn będzie cały czas przeciekał i kapał. Konieczne jest wtedy rozebranie całej pompki (spryskiwacza), lecz nie jest to proste. Ja po wielu mozolnych próbach rozebrania, po prostu przeciąłem tą część o większej średnicy brzeszczotem wzdłuż, rozchyliłem ścianki i dopiero wtedy dostałem się do środka. To rozcięcie nie dyskwalifikuje spryskiwacza - nie ma tu uszczelnień. Jednak po montażu trzeba będzie to solidnie owinąć, a najlepiej skleić, ponieważ ta obudowa trzyma całość do kupy. Wewnątrz mamy sprężynę oraz tłoczek z uszczelniaczem 22 x 30 N 029269. Jest to uszczelniacz do siłowników, a przypomina on wyglądem simering (bez sprężynki i metalowych części - cały miękki, gumowy.
Do kupienia bez problemu na Allegro (cena w momencie wklejania linka to 36,00 zł / szt.):
https://allegro.pl/oferta/bmw-e90-e91-e92-dysza-spryskiwacza-reflektor-lampa-14315759966